Karaiby - jak schwytać słońce zimą?

Mówić o żeglowaniu na Wyspach Karaibskich na pewno nie mamy na myśli pływania statkiem wycieczkowym. Choć taki rodzaj wypoczynku ma wiele zalet, tylko rejs jachtem umożliwi dogłębne zapoznanie się z wyspiarską tradycją.

Żeglowanie katamaranem
Wybierając doświadczonego i profesjonalnego organizatora rejsów egzotycznych, który wyczarteruje dla nas jacht i zapewni fachowego kapitana, mamy realny wpływ na przebieg rejsu oraz jego trasę. Statek wycieczkowy pływa od portu do poru. Mimo naszych próśb na pewno nie zboczy z określonego kursu. Pływając z touroperatorem na bieżąco możemy korygować program rejsu w zależności od pogody i naszego własnego nastroju.  Rejs jachtem odbywa się w znacznie mniejszym, bardziej kameralnym gronie. Nawet, jeśli uczestnicy wcześniej się nie znają, zazwyczaj są to osoby o zbliżonych zainteresowaniach oraz podobnej narodowości. Wielką zaletą pływania katamaranem jest możliwość żeglowania znacznie bliżej brzegu, dzięki czemu można zwiedzić nie tylko mniejsze wyspy, ale też przyjrzeć się uroczym rafom koralowym będącym wielką atrakcją Wysp Karaibskich. Pływanie katamaranem umożliwia spędzanie czasu na różnych wyspach. Nocowanie codziennie w innym porcie pozwala poznać klimat poprzez odwiedzenie kilku miejscowych restauracji, uczestniczenie w lokalnych imprezach czy obcowanie z tamtejszą ludnością.

Martnika i co dalej?
Rejs katamaranem najlepiej rozpocząć w Martynice. To miast dowodzi, iż Wyspy Karaibskie to piękna przyroda, wulkany, wodospady, urokliwe wioski rybackie, ale też interesująca historia. Przebywając w tym miejscu koniecznie należy się wybrać na spacer po bajecznych plażach, lesie deszczowym. Wędrówka w kierunku pobliskich gór daje również możliwość zobaczenia tęczowych wodospadów. Warte zwiedzenie są także plantacje bananów czy ananasów oraz destylarnie rumu. Jakie miejsca należy jeszcze odwiedzić? 

Dominika – dzika, górzysta i zielona wyspa, cechująca się dużym zalesieniem terenu. Wyspa jest pochodzenia wulkanicznego i stanowi zarazem państwo o tej samej nazwie. Na miejscu posmakujemy wyśmienitych świeżych grapefruitów oraz trunku o nazwie „Dynamit”, ponadto popłyniemy dziką Indian River, a także spotkamy miłych i sympatycznych ludzi.

St. Vincent i Grenadyny – to znany z karaibskich pocztówek raj 30 wysp i atoli. Miejsce to słynie z piaszczystych plaży ciągnących się na odcinku ok. 60 km od St. Vincent do Grenady, obmywanych po wschodniej stronie przez fale Oceanu Atlantyckiego, a po zachodniej przez fale Morza Karaibskiego. Każda z tych wysp jest inna. Szczególnie polecamy St. Vincent – wysoką, zieloną wyspę, otoczoną deszczowym lasem tropikalnym. Przebywając na niej warto zobaczyć wulkan Soufriere (1220 m n.p.m.) oraz zatoczkę Wallilabou Bay, w której kręcono sceny do filmu „Piraci z Karaibów”. Na uwagę zasługuje też Mustique, gdzie mają swoje letniskowe domki m.in. Mick Jagger, Bryan Adams czy Eric Clapton.

Grenada – znane państwo, w skład którego wchodzi wyspa Grenada i kilka mniejszych: Carriacou, Ronde Island, Mała Martynika. Najbardziej znaną jest Carriacou. Słynie bowiem ze specyficznej ludności i niespotykanych nigdzie indziej na Karaibach sklepów.

Mayreau z ulubioną zatoczką Salt Whistle Ba – wyspa ze znaną knajpką Boba Marley’a , tam też zapewne spotkamy przyjaciela Denisa, który zorganizuje dla nas BBQ przy ognisku na znanym archipelagu Tobago Keys.

Palm Island – prywatna wyspa z zielonymi palmami i białym piaskiem, gdzie Pinacolada smakuje jak nigdzie indziej.
Clifton przy Union Island – z widowiskowym małym lotniskiem tuż przy porcie, otoczona piękną rafą koralową.

St.Lucia – przepiękna wyspa  będąca jednocześnie państwem z charakterystycznym, podwójnym szczytem „The Pitons”, wyrastającym z wody na wysokość 2000 stóp.
Marigot Bay – gdzie bajeczne zatoczki kuszą każdego żeglarza. Tu też warto zorganizować całodzienną wycieczkę zakończoną ucztą w lokalnej tawernie.

Paulina Wasiluk
www.bosforrejsy.pl