Rejs po maltańskim wybrzeżu – La Valletta (cz.I)

Zwiedzanie wybrzeża maltańskiego najlepiej rozpocząć z La Valletty. Jak na stolicę przystało miasto tętni życiem, turystami, ale i niezwykle cudownymi zabytkami. Wiele z widocznych tutaj pamiątek wywodzi się z tradycji zakonnej. Nie trudno dostrzec również wpływy i naleciałości brytyjskie kojarzone np. z typowo czerwonymi budkami telefonicznymi znanymi z Londynu, które na stałe wpisały się w krajobraz La Valletty. Zanim jednak wypłyniemy w dalszy rejs, w pierwszej części artykułu, zaprezentujemy najpiękniejsze zabytki stolicy.

Bogactwo i przepych
W tak szczególnym miejscu jak La Valletta koniecznie trzeba zobaczyć niektóre budowle widoczne od strony morza – olbrzymie, mistyczne mury obronne i kopułę Katedry św. Jana, która najlepiej prezentuje się na tle błękitnego nieba. La Valetta wpisana jest na listę zabytków UNESCO, dlatego cześć czasu koniecznie należy poświęcić na zwiedzanie budowli odzwierciedlających towarzyszące kiedyś życiu mieszkańców obrzędy. Spacerując po stolicy swoje kroki warto skierować do Muzeum Fortyfikacji. Wizyta w tym fantastycznym miejscu nic nie kosztuje, a dostarczy w zamian wielu niezapominanych przeżyć. Przyczynią się do tego liczne eksponaty prezentujące modele miasta. Dodatkową atrakcją będzie niezwykle urokliwy widok jaki prezentuje się z ostatniego piętra muzeum. Widać wówczas nie tylko całe miasto, ale i jego urodę. Podczas zwiedzania dobrze zajrzeć do Pałacu Wielkiego Mistrza i Katedry św. Jana. Do części pałacu można wejść za darmo i zobaczyć między innymi dziedziniec z mitycznym posągiem Neptuna. Do najpiękniejszych pomieszczeń w Pałacu zaliczamy Zbrojownię i Salę Gobelinów. W przypadku Katedry św. Jana, bardzo niepozornej z zewnątrz budowli, wzrok przykuwa bogactwo wnętrza.

Rycerskie relikwia
La Valetta była miastem typowo rycerskim skupiającym przedstawicieli trudniących się tym zawodem z różnych stron świata. Wiele z zabytków to oberże rycerskie np. aragońska czy kastylijska przebudowana obecnie na siedzibę premiera Malty. Na miejscu znaleźć można także siedziby włoskich czy prowansalskich zakonników. W tej ostatniej już jakiś czas temu wybudowano Muzeum Narodowe. La Valletta słynie także z wąskich i stromych uliczek. Wiodą one między poszczególnymi budowlami, prowadząc do tych typowo mieszkalnych. Na każdym kroku spotkać można też figury świętych, które strzegą domów i ich mieszkańców. Jedną z największych atrakcji dla dzieci jest też Muzeum Zabawek, dla dorosłych natomiast Casa Rocca Piccola - prezentująca życie arystokracji maltańskiej.

Cudy natury – ogrody Barrakka
Osobom poszukującym spokoju i możliwości odpoczynku polecamy górne i dolne ogrody.  To bardzo ciekawe miejsca, które świetnie prezentują przy okazji panoramę La Valletty. W południowo-zachodniej części miasta położone są ogrody Barrakka, trochę niżej - dolne Ogrody Barrakka, które warto podziwiać szczególnie wieczorem.

Forty, fontanny, kościoły
Pod względem historycznym ważnym zabytkiem jest Fort św. Elma usytuowany na końcu półwyspu. W dawnych czasach rola fortu była niezwykle istotna. Tutaj bowiem w pierwszej kolejności odpierano wrogie ataki. Kolejnym punktem na liście obowiązkowych zabytków jest Kościół Rozbicia Statku św. Pawła cechujący się niewielką, ale bardzo przyjemną dla oka zakrystią oraz okazałym wnętrzem datowanym na XVII wiek.  W kościele znajdują się relikwia świętych oraz wiele pięknych zdobień. Miejsce to doskonale nadaje się na zadumę. Przesiąknięte jest bowiem tradycją i dawnymi czasami. Kapitalną budowlą jest również fontanna z czterema trytonami, do której dotrzeć można podczas spaceru pod bramą główną miasta. To ważne pod względem komunikacyjnym miejsce dla całej stoicy, odnajdziemy bez najmniejszego problemu.  

La Valletta z jachtu
Innym sposobem na poznanie La Vallety, prócz spaceru po niej, jest rejs dookoła wyspy. Polecamy go tym, którzy nie mają czasu, by spędzić w mieście przynajmniej jednego lub dwóch dni. Turystyczna wyprawa jachtem umożliwia zobaczenie najpiękniejszych i najbardziej okazałych zabytków przeszłości, których często złote kopuły cudownie mienią się w promieniach słońca.  Nawet krótka wycieczka to niezwykle urokliwe przeżycie, dostarczające iście rajskich doświadczeń.

Ciąg dalszy nastąpi
Z La Valletty kierujemy się w stronę wyspy Gozo. By w ciągu tygodniowego rejsu odwiedzić  jeszcze takie miejsca jak: Siracusa, Pozzallo, Blue Lagune i Maghlug. O tym jednak opowiemy w kolejnym artykule, który ukażę się w październikowym wydaniu czasopisma.


Paulina Wasiluk
www.bosforrejsy.pl